Przygody w siodle /tv/

Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

ja ostatnio nie ogladam tego filmu... jakoś godzina mi nie pasuje.. Razz

Post został pochwalony 0 razy

A ja własnie oglądałam:) Było jak taka dziewcyzna, brunetka (nie pamięytam jak miała na imię) wzięła ze schroniska 'dzikiego' konia, ktorego poprzedni własciciel strasznie bił. Jak to w tego typu serialach często bywa, na początku było strasznie groźnie , juz Mat(czy jak mu tam) miał go oddać spowrotem, ale nagle Huragan (czy coś w tym stylu) doznał olśnienia i (takzę jak to często bywa) był już dobrym i potulnym konikiem. Owa dziewczyna postanowiła wziąć go na spacer i się wywróciła, a ten stanął nad nią dęba. Mat to widział (przejeżdżał samochodem obok) i podbiegł. Ona wstała, nic jej nie było, wyszło na to, że Huragan jej bronił.
I wszyscy nagle pokochali Huragana. Koniec filmu.
Autorzy mają ambicje, nie? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

hehe szczulu ambicje maja ale i tak najbardziej podobał mi się ten odcinek jak ta francuzka [?] przyjechała po tym wypadku, konia widzieć na oczy nie chciała, sprzedawać już go chciała ale jednak nie sprzedała tej wstrętnej rozpiesznonej Weronice i pojechała na Igrzyska Olimpijskie

może dziecinne ale ja w każdym odcinku znajduje coś co dotyczy mnei i moich przezyc Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

Może i ten serial pokazuje jakąś głębszą wartość (przyjaźń konia i człowieka), ale 'ubrali' to wszytsko bardzo kiepsko:) Co nie zmienia fakty, że konie i tereny mają ładne:)
Zawsze jak oglądam w/w serial coś mnie zastanawia- jak oni potrafią być w stajni tacy czyści?? Ja jak tylko się pojawiam w stajni, 5 minut mija a ja wyglądam jak jakieś nieboskie stworzenie.

Post został pochwalony 0 razy

hehe no ale wiesz czasem się zdaża że koń ich "oplół" czy wpadli w taczke z gnojem hehe czasem troche brudni są jednak i ja zawsze jestem ufuflana 2dni tej samej bluzki nosić nie moge no chyba że coś wyjątkowego się stało i się nie pobrudziłąm Razz

czyli prawie nigdy Razz

Post został pochwalony 0 razy

ja jak 2 dni mogę mieć w stajni tą samą bluzkę, to znaczy, że nic nie robiłam, tylko weszłam, przeszłam po stajni nie dotykając niczego i wyszłam. No, chyba, że pobyt w stajni nazywamyt siedzeniem w tzw. biurze czy też kanciapie:D Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

dziewczyny zgadzam sie z wami, jak wejde do stajni, specjalnie nic nie robie i juz cała uwalana jestem, a juz wejście do stajni w niekońskich rzeczach to wcalę koszmar Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

no mi się zdaża czasem jak na zawody jade to nie jestem az tak ufuflana zeby chowac sie w samochodzie by nikt nie zobaczyl Razz

czesem uda mi sie "przetrwac" i byc czystrza niz "czorną" Razz

Post został pochwalony 0 razy

ja na zawodach to dopiero koszmar przechodzę, biale bryczasy ledwo założe już sa całe brudne, a po oglądnieciu parkuru to można by je do pralki włozyc, już nie bede mówiła jak wyglądaja po zejściu z konia Wink

Post został pochwalony 0 razy

a widzisz tam jeżdza w białych na codzień i do końca dnia są czyste, może zainwestowali w te bryczesy IW te które nawet czerwone wino nei pobrudzi?? <rozmazona>

Post został pochwalony 0 razy

może wyslemy do nich @ żeby nam powiedzieli gdzie takie cudeńka można kupic Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

w okserze ;> coś koło 700zł Laughing

fyndniesz mi ;> prosze:D Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

ha, wreszcie było mi dane oglądać 'przygody w siodle' Very Happy

lepsze filmy sie widziało, hehe.

Post został pochwalony 0 razy

Natalia jak wygram w toto lotka to Ci fundne Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

ok trzymam Cie za słowo :]

tylko wiesz jak wygrasz nie ukrywaj przedemną tego faktu Razz

Post został pochwalony 0 razy